„Henryk” będzie żył!
Cis „Henryk” jest cennym pomnikiem przyrody, wpisanym do rejestru Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. Możliwe, że jest najstarszym drzewem nie tylko w Polsce, ale w Europie Środkowej.
Mierzy 13 metrów. W latach 80-tych XX wieku obwód jego pnia wynosił 5 metrów - teraz 1,5 meta. To skutek huraganu, który złamał potężną odnogę drzewa.
Sędziwy cis z Dolnego Śląska w ostatnim czasie zaczął usychać. Utrzymaniu w dobrej kondycji „Henryka" nie sprzyjały upały, suche lata, a także działalność nornic i kretów, które uszkadzały jego system korzeniowy. W osłabionej koronie namnażały się szkodniki. Wskutek tego konary i korzenie cisu zaczęły usychać.
Podjęto szereg działań, aby ratować obumierający pomnik przyrody. Wokół drzewa ustawione zostały rusztowania, na których zamontowano zraszacze i zamgławiacze. Dendrolodzy wdrożyli zalecania związane z nawożeniem i środkami pobudzającymi wzrost. Dodatkowo wokół korzeni drzewa zainstalowano specjalną siatkę przeciw gryzoniom, a korytarze przez nie wykopane zasypano.
Tej wiosny możemy zobaczyć efekty intensywnej współpracy wielu osób i instytucji zaangażowanych w ratowanie cisu. Odnieśliśmy przyrodniczy sukces - „Henryk” ożył, wypuścił zielone pędy i igły!
W tej sytuacji cisowi z Henrykowa Lubańskiego pozostaje życzyć kolejnych 1000 lat w dobrej formie i zachęcić do odwiedzania staruszka „Henryka”.
Źródło: „Gazeta Wojewódzka”, 28 kwietnia 2020 r., str. 7 oraz „Gazeta Polska Codziennie Dodatek Śląski”, 29 kwietnia 2020 r, str. 2-3